sobota, 13 października 2012

Co kupić na Kubie



Zrobienie zakupów na Kubie, aby przywieżć prezenty bliskim, nie jest łatwe. Sklepy, gdzie płaci się peso wymienialnym mają bardzo skromny asortyment.W pozostałych prawie nic nie ma. Na zdjęciu widoczny dom towarowy w jakim można zaopatrzyć się w przedmioty podstawowej potrzeby. Są zazwyczaj niskiej jakości.

Co kupić na Kubie? Polecam zakup rumu kubańskiego. Przed zakupem możemy oddać się degustacji. Miejsc, gdzie można kupić rum na Kubie jest wiele. Ale polecam miejsca , gdzie rum jest wytwarzany. Oferowany jest tam największy wybór, wiele bardzo szlachetnych trunków po przystępnych cenach. Z wycieczki na Kubę trudno nie powrócić z jakimiś pamiątkami.

Na drodze z Hawany do Santiago de Cuba możemy spotkać kobiety sprzedające naszyjniki z żółtych muszli ślimaków. Niestety ślimaki te są na wyginięciu i przez takie zakupy przyczyniamy się do ich zgładzenia. W miasteczkach na Kubie można natknąć się na targi, gdzie turyści próbują coś dla siebie znaleźć.

Co można kupić na Kubie w takim miejscu? Najczęściej można natknąć się tam na podkoszulki z podobizną Che Gevary, torebki z pestek owoców, gliniane wazoniki. Robienie zakupów na Kubie nie jest takie proste.Większość przedmiotów, które możemy przywieżć z Kuby nie są zbyt wysokiej jakości.

Trudno jest zapomnieć o kubańskich cygarach, większość turystów odwiedza fabryczki cygar i tam robi zakupy.Jeśli chcemy przewieźć przez granicę więcej niż 23 cygara, powinno się posiadać dowód zakupu.

Ciekawe jest zobaczenie miejsca powstawania tytoniu i porozmawianie z farmerem miejscowym.Tam także można zakupić cygara, choć jakością różnią się od tych z fabryczki.
Czasem myślałam, że każdy Kubńczyk zajmuje się sprzedażą cygar turystom, tak wielu oferowało nam ten towar.Pamiętać należy, że na lotnisku możemy jeszcze zrobić ostatnie zakupy.Kupić tam można oczywiście alkohol i cygara oraz słodycze.Z lotniskowego sklepu na hawańskim lotnisku możemy przywieźć także drobne pamiątki jak breloczki czy też kubki.Ale znacznie bardziej ekscytujace są zakupy poza strefą wolnocłową na Kubie.


piątek, 12 października 2012

Co zabrać na Kubę


Jadąc na Kubę warto pamiętać o zabraniu adaptera do kontaktu i wszystkich rzeczy, które są dla nas niezbędne jak np;leki, kremy do opalania z wysokim filtrem. Nie spotkałam turystów, którzy by cierpieli na kłopoty gastryczne z powodu lokalnego jedzenia. Jeśli nie eksperymentuje się zbyt mocno, takie kłopoty nie grożą. W restauracji dostaniemy najczęściej kurczaka i frytki. Lokalna kuchnia w restauracjach dla turystów występuje rzadziej.

Pamiętajmy, że zakup większości przedmiotów jest wybitnie trudny na Kubie. Wybierając się w tą egzotyczną podróż jesienią nie zapomnijmy zabrać na Kubę polaru, nie liczmy, że ciągle będzie ciepło. W wielu hotelach nie ma suszarek w łazienkach, własna suszarka może być niezbędna i warto ją zabrać ze sobą.
Apteka kubańska przypomina aptekę sprzed półwiecza. Jeśli przewlekle potrzebujemy jakiś leków, trudno jest liczyć ,że uda się je nam kupić na wyspie. Co zabrać na Kubę dla dzieci?

Jeśli zabierzemy ze sobą długopisy, gumy do żucia, maskotki, zeszyty to z pewnością miejscowe dzieci obdarowane tymi prezentami będą zachwycone. Brakuje tam tak wielu przedmiotów codziennego życia, że właściwie na prezenty na Kube możemy zabrać wszystko. Kiedy zobaczymy kolorowo i modnie ubranych Kubańczyków w Havanie, możemy pomyśleć, że gdzieś znajdziemy w stolicy sklepy odzieżowe z modnymi strojami sportowymi. Możemy długo szukać, kupno ubrań na Kubie nie jest proste.Sklepy na Kubie mogą nas zaskoczyć swoim wystrojem i asortymentem. Ale to nie musi być miłe zaskoczenie. Najczęściej modne ubrania na Kubie pochodzą z paczek przysyłanych z USA przez krewnych. W hotelowych sklepikach i na bazarach znajdziemy podkoszulki i stroje kąpielowe, pozostałe rzeczy lepiej zabierzmy na Kubę ze sobą z kraju.

Szczególnie dzieci spoza większych miast na Kubie mają bardzo ograniczony dostęp do tych przedmiotów. Środki czystości są również mile widziane jako prezent. W jednym z miejsc nadmorskich spotkałam się wieczorem z istną plagą komarów. To co warto zabrać na wyprawę na Kubę są środki, które uchronią nas przed ukąszeniami. Z całą pewnością nie ma problemu na wyspie z nabyciem lokalnego alkoholu, jeśli lubimy rum nie zabierajmy go ze sobą z Polski. W hotelowych barach znajdziemy podróbki alkoholi z całego swiata. Natomiast kupienie markowych papierosów nie jest tutaj łatwe, dlatego palacze powinni o tym pamiętać.Paczka "jakichkolwiek" papierosów kosztuje na Kubie trochę więcej niż 1 CUC. Jesli ktoś pali cygara to oczywiście nie przywozi ich na wyspę. Cygara proponuje nam tutaj chyba każdy, ale bezpieczniej takie zakupy dokonywać w fabrycznym sklepie. Chyba, że nie zależy nam na jakości, wtedy to wszystko jedno. Jeśli myślimy, że Kuba jest świetna do robienia zakupów to możemy się rozczarować. Warto zabrać na Kubę lekkie torby lub walizki, jeśli mamy nadbagaż urzędnicy na lotnisku mogą być bezwzględni w naliczaniu dodatkowej opłaty. Butelki z rumem niestety sporo ważą. Waluta, która jest najbardziej pożądana na Kubie to euro, łatwo jest wymienić euro na peso. Znacznie trudniej jest wymienić dolary, to przecież symbol znienawidzonego kraju.

Karty kredytowe w niektórych miejscach są respektowane, ale nie polecam brania ze sobą kart kredytowych amerykańskich banków. Najpewniej z miesiąca na miesiąc ilość towaru w sklepach oferowanych turystom będzie się zwiększać, ale bezpieczniej jednak zabrać na Kubę wszystko to, co jest dla nas niezbędne.











sobota, 6 października 2012

Socialismo o Muerte - kubańska rewolucja

Jaka byłaby dzisiaj Kuba, gdyby w 1959 roku Batisty nie zastąpił Castro? Pewnie inna, na wyspę przyjeżdżaliby biznesmeni ze Stanów Zjednoczonych, pewnie żywność nie byłaby na kartki. Ale czy nie byłoby innego dyktatora? Nie jest to region zamożny ani dobrze rządzony, na Kubę próbowało dopłynąć swoimi łódkami-łupinkami wielu Haitańczyków, bo tam sytuacja gospodarcza wydaje się być trudniejsza niż na Kubie. Często ceną tych prób była utrata życia.

W 1953 Castro wraz ze swoimi towarzyszami próbowali zdobyć koszary wojskowe Moncada.

Ta próba jednak nie udała się , a złapanych przez wojsko młodych rewolucjonistów spotkał okrutny los we więzieniach Batisty. Tortury były na porządku dziennym w obchodzeniu się z opozycją. Castro nie podzielił losu wielu swoich towarzyszy tylko dlatego, że na ulicy Santiago de Cuba spotkał jadącego wozem rolnika. Opowiadano mi na Kubie, że rolnik ukrył na wozie Fidela i zawiózł w góry, gdzie się przez pewien czas ukrywał. Castro jednak został tam schwytany przez wojsko Batisty, jednak szef tajnej policji podał tą informacje do prasy i w ten sposób uratował życie Fidelowi Castro. Musiał odbyć się proces, póżniej kubański rewolucjonista mógł udać się do Meksyku, gdzie spotkał Che Guevare. Natomiast szef policji , który zawiadomił o znalezieniu Castro dziennikarzy, po uzyskaniu władzy przez Fidela Castro , został szefem policji w socjalistycznej Kubie. Był nim przez kilkadziesiąt lat.

Zanim Castro stanął na czele rządu, musiał jeszcze raz zawalczyć o władzę. W 1956 roku wraz z ponad osiemdziesiątką towarzyszy przypłynął na Kubę jachtem „Granma”, władze były jednak uprzedzone i wielu z nich zginęło. Dwunastu rewolucjonistów, którzy przeżyli, ukrywało się w górach. Kubańska rewolucja jednak się rozwijała. Ilość sprzymierzeńców rosła i w 1959 mógł być możliwy ostateczny przewrót i uzyskanie władzy przez Fidela Castro. Dzisiaj nie jest wiadomo, gdzie mieszka Castro lub jego brat Raul, utrzymywane jest to w tajemnicy w obawie o ich życie. A w górach mieszka nowa opozycja. Do kraju przyjeżdżają biznesmeni z Chin, Kanady, Hiszpanii . Czy odbędzie się następna rewolucja czy będą to powolne przekształcenia? Wydaje się , że obywatele Kuby nie mają siły już czekać zbyt długo. Na Kubie nie wolno zabić własnego prosiaka, bo on nie jest tego, kto go żywi tylko państwa. Samochody także do niedawna były własnością państwa. Chcieliśmy zobaczyć jak żyje przeciętna rodzina kubańska, do takiego miejsca zaprowadził nas przewodnik. Wzorcowa rodzina, wzorcowy dom, do którego prowadzi się turystów. Kiedy podróżuje się po Kubie, widzi się zupełnie inne domy, ale mieszkańcy często obawiają się rozmawiać na trudne tematy.

piątek, 5 października 2012

Huragany na Kubie

Pod koniec sierpnia kubańskie władze przestrzegały o zbliżającym się [b]huraganie[/b] ISAAC, który zaatakował głównie wybrzeża wschodnie wyspy. Prędkość wiatru wynosiła około 200 km/h, a wraz z wiatrem nad wyspę nadciągnęły intensywne opady deszczu. Tropikalny sztorm ISAAC uderzył również na Florydę, Haiti oraz Dominikanę. Pora deszczowa trwa na Kubie od czerwca do września, ale czasami czas huraganów rozciąga się również na październik. Dlatego też przed jesiennym wyjazdem na Kubę lepiej śledzić doniesienia medialne aby nie pojechać na długo oczekiwany wypoczynek w oko cyklonu. Huragany na Kubie zazwyczaj nie wyrządzają szkód w centralnej części wyspy, ale mogą być bardzo dotkliwe dla mieszkańców wybrzeży wyspy. Huragany bywają nieprzewidywalne.
Na zdjęciu blok mieszkalny w Baracoa po przejściu huraganu. W tej miejscowości tropikalne sztormy dają się jesienią we znaki. Zdania na temat, gdzie po raz pierwszy przybił do brzegu wyspy Kolumb są podzielone, ale niektórzy wierzą , że własnie zdarzyło się to w Baracoa. Dlatego postawiono tutaj pomnik upamiętniający to wydarzenie. Dlatego też jest to miejsce ujęte w programie wycieczek objazdowych na Kubę.

W 2008 roku huragan Gustav spowodował śmierć 85 osób na Kubie. Ten żywioł nie każdego roku jest tak groźny, ale zawsze budzi lęk.

W Baracoa odwiedziliśmy katolicki kościół, który w listopadzie był remontowany po październikowym huraganie. Ubogiej społeczności często bardzo trudno jest naprawiać szkody po żywiołach niszczących ich dobytek. Huragany przechodzące przez Kubę pozostawiają często trwały ślad na jej budowlach i roślinności.

Translate